Strefa wolnego słowa

Ja to mam pecha w tym roku bo sesja kończy mi się w pierwszym albo drugim tygodniu lipca a jeden wykładoca chce zrobic egzamin pod koniec lipca, bo mowi ze do jego egzaminu trzeba się miesiąc przygotowywać!!!!!! To straszne,  o ja biedna , nieszczęśliwa ...................

niestety ale trzeba wziąść się w garść i przełknąć tą cholernie goszką pigułkę

No jeśli chodzi o plany weekendowe to ja jadę z rodzinką do Krakowa oraz do czeskiej Pragi
Życzę udanego weekendu i żadnej nauki

Jak wam mija długi weekend?? Bo ja miałem nadrabiac zaległości wywołane chorobą a w sumie robie nic Napoisałem tylko na brudno pół rozprawki na Kalafiora a musze napisać jeszcze 3

Ja też miałam coś porobić w sprawie szkoły ale tak mi się nie chce, że masakra. Jedyne co zrobiłam to zaczęłam notatki na terrorystę i utkwiłam na nich, ehhh ta pogoda mnie rozprasza, wolę się porelaksować przed nadchodzącym nieubłaganie tygodniem nauki

Jak ten czas leci! Nieuchronnie zbliża się czerwiec, czas intensywnej nauki, zarówno w szkole jak i na studiach! Na myśl o tyl, mam lęki Przydało by się coś na ukojenie nerwów...........może piwko

Jasne ze wybieram się na Juwenalia Tylko zamiast do Wałbrzycha to do Dzierżoniowa Nie zamierzam spedzać wolnego czasu w Wałbrzychu

Eee tam gadacie, a może właśnie fajnie będzie na juwenaliach jak nie będziemy w Wałbrzychu pod przymusem tylko dobrowolnie