Forum dla ludzi którzy chcą pogadać o czymś i o niczym
ruda 21 napisał:
Heh!!Czy grypą mozna sie zarazić przez forum?? no cóż teraz ja choruje!!
Zycze szybkiego powrotu do zdrowia Ja tez dziś nie najlepiej się czułem i zmyłem się w połowie konferencji
Bedziesz jutro w szkole??
Offline
Jak wam się podoba pomysł z 4 dniami nauki i dnim wolnym?? Bo mnie zaczyna to wkurzać!! Przyjeżdzam pózno do domu i nie wiem co zrobic ze sobą Czasem nie wiem czy jak wróce to zjeść obiad, kolacje czy moze juz sniadanie hihi
W tamtym semestrze było chyba lepiej; jakie jest wasze zdanie ??
Offline
Po pierwsze to dzieki za życzenia powrotu do zdrowia!!
Po drugie to zgadzam sie z Tobą Mohamet w 100%,jak ja wracam to też nie wiem co mam ze sobą zrobić i co zjeść Osobiście uważam,że tym planem nas skrzywdzili,chodziaż chcieli dobrze,no przynajmniej tak mówią!!
A po trzecie to nadal sie zastanawim czy jechać jutro na ten angielski czy nie?
Offline
ruda 21 napisał:
A po trzecie to nadal sie zastanawim czy jechać jutro na ten angielski czy nie?
Ja jade, bede jechał z Kolejowej wiec nawet moge zająć Ci miejsce jako spózniony prezent na dzień kobiet hehe
Offline
Mohamet, nie narzekaj Ucz się
Chociaż tak szczerze mówiąc to ja sama mam już dość Zajęcia do 18:15 to jest zły pomysł...nauczyciele się dziwią, że nie możemy się skupić o tej porze... I nie wiem po jaką cholerę mam się uczyć 15 biografii romantyków ze szczegółami na pamięć (połowy ludzi to w ogóle nie znam ) skoro i tak to zapomnę!!! Może faktycznie lepiej byłoby jakieś plakaciki malować czy coś Ja też jak wracam do domu to nie wiem co z sobą począć, a zwykle to nie wiem za naukę czego się wziąć i często wychodzi na to, że nie uczę się wtedy niczego
Offline
Widzisz Asia?? Lepiej było by rozłozyć rónomiernie zajęcia i chodzić 5 dni do szkoły. Nie wracali byśmy przynajmniej przed 20 do domów A apropos plakatów juz ich nie rysujemy Teraz piszemy koła
Offline
Na początku cieszyłam się z wolnego piątku. Ale za to teraz mam tak zawalone inne dni, że chyba faktycznie wolałabym mieć inaczej ułożony plan.
Offline
hej Asiaaa!! też coś o tym wiem!!wolałabym chodzić juz te 5 dni,niż zasuwać jak głupek przez 4,a w wolny wtorek przypominać sobie jak sie nazywam
Offline
No ja wam współczuję dziewczyny, że za jeden dzień wolny potem musicie dłużej siedzieć w szkole, ale z drugiej strony przecież to dzień WOLNY
Offline
dzięki kalinka!!w sumie to masz racje,wolne to wolne,dzisiaj na przyklad sie cieszę,bo jutro mam wolne,ale w środę pewnie będę wyklinać ,że miałam wolne i mam teraz tyle zajęć!!trudny dylemat,który zafundowała nam nasza Pani Dyrektor Instytutu:) Bardzo dziękujemy!!
Offline
No nie wiem :\ Jestem dziś (w poniedziałek)jestem tak padniety ze nie mam nawet siły cieszyć się z dnia wolnego którego połowe i tak spędze ucząc się na środowe kolokwium To bez sensu Lepsze było by rozłozenia nauki na 5 dni
Offline
Ciężkie w życiu studenta jest dla mnie to, że muszę wstawać o 5:10 do szkoły, naszczęście w tym semestrze tylko dwa razy w tygodniu a nie jak w zeszłym AŻ 5
Offline
Taaa,kalinka cieszę się twoim szczęściem przynajmniej nie jesteś juz taka marudna Ja mam na 8 tylko raz i to co drugi tydzień co bardzo mnie cieszy,bo też nie lubie wstawać tuż po kurach
Offline
Wstawanie na 8 jest torturą. Chociaż ja mam także problem z wstaniem jak mam na 9:45 Ostatnio chodzę niewyspana
Offline